🚧 Trzy lata zamkniętej granicy
Zamknięte od trzech lat przejścia drogowe w Kuźnicy, Bobrownikach i Połowcach odcisnęły piętno na lokalnej gospodarce. Apel, przygotowany z inicjatywy klubu radnych Polskiego Stronnictwa Ludowego, zwraca uwagę na dramatyczne skutki tej decyzji dla wielu branż w regionie.
– Zamknięcie granicy oznaczało wzrost kosztów transportu, drastyczny spadek w handlu transgranicznym oraz zahamowanie eksportu produktów rolnych do Białorusi – czytamy w stanowisku sejmiku.
📉 Gospodarka regionu mocno ucierpiała
Radni zauważyli, że podlascy przedsiębiorcy i rolnicy stracili ważne rynki zbytu. Lokalny handel został praktycznie sparaliżowany, zwłaszcza w miejscowościach przygranicznych, gdzie Białorusini wcześniej regularnie robili zakupy.
– Koszty transportu wzrosły przez konieczność objazdu przez Litwę, a tysiące miejsc pracy w sektorze usług i handlu zostało zagrożonych – podkreślają autorzy dokumentu.
⚖️ Nierówne traktowanie regionów?
Sejmik zwrócił również uwagę na brak spójności polityki granicznej. Podczas gdy przejścia w Terespolu i Koroszczynie w województwie lubelskim funkcjonują normalnie, w Podlaskiem sytuacja pozostaje bez zmian.
Radni apelują, by otwarcie chociaż jednego przejścia granicznego znalazło się wśród priorytetów nowego otwarcia realizacji programu Demokratycznej Koalicji 15 października, zapowiadanego przez premiera Donalda Tuska.
🗳️ Poparcie większości sejmiku
Stanowisko sejmiku poparło 27 z 30 radnych. Uchwała zostanie przekazana do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów oraz do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
📌 Podsumowanie:
- 🛂 Przejścia graniczne z Białorusią w Podlaskiem są zamknięte od 3 lat.
- 📉 Skutki: spadek handlu, eksportu, wzrost kosztów transportu.
- ⚖️ Apel o równe traktowanie w porównaniu do woj. lubelskiego.
- ✅ 27 z 30 radnych zagłosowało za przyjęciem stanowiska.
Radni mają nadzieję, że rząd odpowie na apel i podejmie konkretne działania na rzecz przywrócenia ruchu granicznego w regionie.
Napisz komentarz
Komentarze