Do augustowskiej komendy zgłosiła się 45-letnia kobieta, która padła ofiarą oszustwa podczas zakupu odzieży w sieci. Jak wynika z jej relacji, przeglądając internet, natrafiła na ofertę sklepu prezentującego się jako znana marka z sukienkami. Skuszona atrakcyjną ofertą, zamówiła trzy modele o łącznej wartości prawie 600 zł, płacąc z góry za pomocą blik. Na jej skrzynkę mailową trafiło potwierdzenie zakupu, a następnego dnia kolejne wiadomości – rzekomo informujące o wysyłce i przekazaniu przesyłki kurierowi.
Dopiero po kilku dniach kobieta zaczęła podejrzewać, że coś jest nie tak. Zauważyła, że nazwa sklepu, w którym dokonała zakupu, różni się od oryginalnego jedynie jedną literą. Po sprawdzeniu opinii okazało się, że wszystkie recenzje na temat tego „sklepu” były wyłącznie negatywne. Wtedy zrozumiała, że została oszukana.
Próbując odzyskać pieniądze, napisała do sprzedawcy, powołując się na prawo do odstąpienia od umowy. W odpowiedzi otrzymała jednak wiadomość, że zamówienie rzekomo zostało już wysłane i nie można go anulować. Do dziś nie otrzymała przesyłki ani zwrotu środków.
Policja apeluje: zachowajmy czujność
Funkcjonariusze przypominają, by podczas zakupów internetowych zwracać szczególną uwagę na:
🔹 poprawność nazwy strony i adresu internetowego,
🔹 opinie innych klientów – zwłaszcza te negatywne,
🔹 zbyt atrakcyjne ceny, które mogą wskazywać na próbę oszustwa,
🔹 konieczność płatności z góry na niesprawdzone konta.
Policja zachęca również, by każde podejrzane ogłoszenie zgłaszać i niezwłocznie informować o próbie oszustwa.







Napisz komentarz
Komentarze