Mocny początek i niewykorzystane sytuacje
Od pierwszego gwizdka sędziego suwalczanie przejęli inicjatywę i narzucili rywalom swój styl gry. Już w 10. minucie po dynamicznej akcji prawą stroną piłkę otrzymał Jakub Fronczak, który mocnym strzałem pod poprzeczkę otworzył wynik spotkania.
Po zdobyciu gola Wigry nie zwolniły tempa – w kolejnych minutach bliscy trafienia byli Dawid Zagórski, który trafił w słupek, oraz Bartosz Guzdek, którego strzał z bliskiej odległości świetnie obronił bramkarz Warty. Do przerwy gospodarze mogli prowadzić różnicą trzech bramek, lecz zabrakło skuteczności.
Warta odwraca losy meczu
Po zmianie stron obraz gry uległ zmianie. Goście z Sieradza zaczęli odważniej atakować i w 58. minucie doprowadzili do wyrównania. Po faulu Pavlo Berezyanskyiego na Piotrze Mielczarku sędzia podyktował rzut karny, który pewnie wykorzystał Mateusz Lis.
Wigry próbowały odpowiedzieć, ale w 77. minucie to Warta zadała decydujący cios. Po szybkim kontrataku piłka trafiła do Bartłomieja Kręcichwosta, który precyzyjnym uderzeniem pokonał Mateusza Taudula i wyprowadził swój zespół na prowadzenie 2:1.
Oblężenie bramki w końcówce
W końcowych minutach gospodarze rzucili się do ataku, spychając Wartę głęboko pod własne pole karne. Groźne sytuacje mieli Kacper Głowicki (strzał z wolnego tuż obok spojenia) oraz Mateusz Machała, który uderzył ponad poprzeczką. Pomimo oblężenia bramki gości, wynik nie uległ zmianie.
📊 Wigry Suwałki – Warta Sieradz 1:2 (1:0)
Bramki:
10’ Fronczak (Wigry) – 1:0
58’ Lis (Warta, karny) – 1:1
77’ Kręcichwost (Warta) – 1:2
Wigry Suwałki: Taudul – Matus, Pajnowski, Berezyanskyi, Magnuszewski, Kwiatkowski, Fronczak, Święty, Zagórski, Guzdek
Trener: Arkadiusz Szczerbowski
Warta Sieradz: Zelenski – Murat, Mielczarek, Lis, Trubnikow, Ślesicki, Pietrzak (42’ Piela), Ribas, Maćczak, Janiszewski, Kręcichwost
Trener: Marek Przybył
Mimo porażki Wigry pozostają w ścisłej czołówce tabeli Betclic 3. Ligi. W następnej kolejce suwalczanie będą chcieli wrócić na zwycięską ścieżkę i udowodnić, że mecz z Wartą był tylko chwilowym potknięciem.























Napisz komentarz
Komentarze