– W spotkaniach z czołówką tabeli, zarówno w Łomży (remis), jak i dziś z Legią, pokazaliśmy, że potrafimy walczyć jak równy z równym – mówi trener Wigier, Paweł Cimochowski. – W pierwszej połowie nawet dominowaliśmy – dodaje z żalem.
🔵 Pierwsza połowa – ofensywne Wigry
Gospodarze ruszyli odważnie – pressing, szybki odbiór piłki, kilka składnych akcji ofensywnych. Zabrakło jednak kluczowego, ostatniego podania 🎯.
– Graliśmy naprawdę dobrze, ale brakowało nam precyzji i szybszych decyzji – przyznaje pomocnik Bartosz Gużewski.
Już w 11. minucie Legia wyszła na prowadzenie po zamieszaniu w polu karnym i trafieniu Dawida Kiedrowicza ⚽. To nie podłamało Wigier. Wręcz przeciwnie – odpowiedzieli pięknym strzałem Kacpra Głowickiego z dystansu (25') 💥, a chwilę później prowadzenie dał Eryk Matus, który z ostrego kąta pokonał bramkarza (29') 🔥.
Przed przerwą gospodarze mogli jeszcze podwyższyć wynik, ale świetnie bronił golkiper Legii, Jan Bienduga. Najlepszą okazję miał Kamil Bębenek w 54. minucie – niestety, strzał z kilku metrów poszybował wysoko nad poprzeczką 😬.
⚪ Druga połowa – zmiany dają moc Legii
Od początku drugiej części meczu Legia II zdominowała boisko. Trener Filip Raczkowski już w przerwie wprowadził dwóch zmienników, a kolejni pojawili się na murawie w 62. minucie. Wśród nich – 18-letni Samuel Kovacik, który został bohaterem meczu 🌟.
Wigry próbowały bronić wyniku, ale nie był to element planu.
– Nie chcieliśmy się cofać. Mieliśmy jasną strategię, ale po prostu zaczęliśmy popełniać błędy – komentuje trener Cimochowski.
W 74. minucie do siatki trafił były gracz Wigier, Adam Ryczkowski (2:2), a dwie minuty później Kovacik pięknym strzałem dał prowadzenie Legii (2:3) ⚡. W doliczonym czasie gry młody Słowak przeprowadził solowy rajd z połowy boiska i ustalił wynik meczu na 2:4 🚀.
– Wprowadzenie świeżych zawodników dało Legii dużą przewagę. Nasza formacja się rozsypała, a my nie potrafiliśmy już się zorganizować – podsumował Gużewski.
📉 Dla Wigier to czwarty mecz z rzędu bez zwycięstwa (dwie porażki, dwa remisy), co skutkuje spadkiem na 8. miejsce w tabeli. Kolejna szansa na przełamanie już w najbliższy weekend w Bełchatowie 🔜.
📊 Wynik końcowy: Wigry Suwałki – Legia II Warszawa 2:4 (2:1)
Bramki:
- 0:1 – Dawid Kiedrowicz (11’)
- 1:1 – Kacper Głowicki (25’)
- 2:1 – Eryk Matus (29’)
- 2:2 – Adam Ryczkowski (74’)
- 2:3 – Samuel Kovacik (76’)
- 2:4 – Samuel Kovacik (90’)
Wigry: Taudul – Kwiatkowski, Berezianskyi, Magnuszewski, Matus (66’ Guzdek), Bębenek (60’ Machała), Witek, Święty, Gużewski, Głowicki, Fronczak (80’ Zagórski)
Legia II: Bienduga – Jackson, Leszczyński, Karolak, Boczoń, Pchełka (62’ Mikanowicz), Saletra (46’ Ruszkiewicz), Możdżeń, Ryczkowski, Kiedrowicz (62’ Kovacik), Mozie (46’ Sarudi)





















Napisz komentarz
Komentarze