🚨 Kradł samochody w Suwałkach
Jak ustalili policjanci, 40-latek wykorzystał nieuwagę właściciela auta. Samochód był otwarty, a kluczyk znajdował się w stacyjce. Mężczyzna odjechał pojazdem, by później porzucić go na jednym z parkingów w mieście.
Właściciel wycenił straty na 1500 złotych.
🔄 Powtarzający się schemat
Funkcjonariusze ustalili, że podobna sytuacja miała miejsce już na początku sierpnia. Wtedy ten sam sprawca w identyczny sposób zabrał inny samochód, również pozostawiając go na parkingu.
Policjanci odnaleźli oba skradzione pojazdy.
⚖️ Zarzuty i konsekwencje
40-letni mieszkaniec Suwałk usłyszał zarzut zaboru pojazdu mechanicznego w celu krótkotrwałego użycia oraz kierowania pojazdem pomimo cofniętych uprawnień.
➡️ Zgodnie z kodeksem karnym czyn ten zagrożony jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
➡️ Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.
🚔 Apel policji
Policjanci przypominają, by zawsze zabezpieczać pojazdy – zamykać drzwi i zabierać kluczyki, nawet jeśli samochód pozostaje bez opieki tylko na chwilę. Takie zaniedbanie może ułatwić sprawcom kradzież i narazić właściciela na straty.







Napisz komentarz
Komentarze